No ja wiem, zapłon mam niesamowity. Ciasteczka świąteczne po świętach, ha ha ha. No ale dobra – przed Świętami był mayday, teraz mamy trochę luzu, a kto powiedział, że słodyczki o smaku pierniczków są tylko na święta? I kto powiedział, że nie można przygotowywać się do kolejnej wigilii kilka dni po poprzedniej?

Pierbatniczki to chrupiące ciastka przypominające herbatniki, które idealnie pasują do mleka, kakao, kawy czy herbaty. Sprawdzą się także pokruszone jako dodatek do owsianki, świetnie będą się komponować ze skyrem i owocami. Są wyraźnie korzenne, mało słodkie. Z przepisu wychodzi ich bardzo dużo, ale przechowywane w suchym pudełku czy puszcze przetrwają bardzo długo. No i ciasto w nadmiarze można spokojnie mrozić!

Składniki na 60 sztuk (w zależnośi od wielkości i grubości ciastka):

  • przyprawa do piernika (10g cynamonu, 5 g kardamonu, 3 g imbiru, 5 g mielonych goździków, 3 g gałki muszkatołowej) – im więcej tym wyrażniejszy smak
  • 350 g mąki orkiszowej
  • 1/3 szklanki miodu (można zastąpić słodzikiem)
  • 1/2 szklanki kakao naturalnego
  • 3 jajka
  • 125 g masła
  • opcjonalnie: proszek do pieczenia/soda oczyszczona (wyjdą mniej twarde)

Przygotowanie:

  1. Składniki na przyprawę piernikową dobrze wymieszać.
  2. Suche składniki przesiać przez sito.
  3. Masło rozpuścić, ostudzić, wymieszać z miodem i jajkami
  4. Dodajemy suche do mokrych i mieszamy, wyrabiamy ciasto, aż będzie konsystencji plasteliny.
  5. Ciasto można chwilę schłodzić w lodówce, rozwałkować na 2-3 mm
  6. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni, piec ciastka ok 10 minut.
  7. Przechowywać w szczelnie zamkniętym pudełku

Wartości odżywcze na porcję (4 ciastka):

184 kcal
5,24 g białka
8,8 g tłuszczów
18,4 g węglowodanów
2 g błonnika