O siemieniu lnianym pisałam już dawno, oj dawno temu – myślę, że z czaem pojwi się aktualizacja, bo i mój styl przekazywania informacji trochę się zmienił. Jednakże dziś wbijam na bloga z przepisem na lody/pudding (w zależności od tego czy użyjecie owoców świeżych czy mrożonych) z malin, który powstał z potrzeby chwili.
Ostatnio sporo interesuję się pielęgnacją włosów i jednym z jej elementów jest między innymi stylizacja i zabezpieczanie włosów za pomocą żelu z siemienia, który CHOLERNIE trudno oddziela się od gotowanych nasion i spoto z niego zostaje wraz z nasionkami, a szkoda wyrzucać taką skarbnicę witamin i zdorwych tłuszczy, nie?
Także poza pielęgnacją włosów możemy na szybko zrobić deser, który polubią z pewnością wszyscy fani siemienia, a jest i szansa, że przekonają się do tego cud nasionka także sceptycy kisielu z lnu 🙂
Składniki na 2 porcje:
- 65 g siemienia lnianego w ziarnach
- woda
- łyżka miodu
- 300 g malin mrożonych lub świeżych
- 180 g jogurtu naturalnego
Przygotowanie:
Siemię zagotować w dwa razy większą ilością wody, niż objętość siemienia w szklance. Gotowac mieszając kilka minut, odstawić do ostygnięcia.
Blendować z mrożonymi lub świeżymi malinami, jogurtem i miodem.
Przechowywać w lodówce
Wartości odżywcze na porcję:
313,1 kcal
13,2 g białka
13 g tłuszczy
27,6 g węglowodanów
15,9 g błonnika
Dodaj komentarz