Na pierwszy rzut oka wygląda to absurdalnie.
Masz hipoglikemię, czyli spadki cukru po jedzeniu, a lekarz przepisuje lek, który… ten cukier obniża.
„Czy on się dobrze czuje?” — myśli połowa pacjentów w gabinecie.
Tymczasem w wielu przypadkach to właśnie metformina pozwala organizmowi wrócić do równowagi. I nie dlatego, że podnosi glukozę, ale dlatego, że przestaje nią szarpać.
Czym właściwie jest hipoglikemia reaktywna
Pisałam już o tym na blogu, więc zapraszam do wpisu o hipoglikemii reaktywnej, a tutaj w skrócie. Hipoglikemia reaktywna to spadek glukozy 2–4 godziny po posiłku. Najczęściej pojawia się u osób z początkiem insulinooporności, u kobiet z PCOS, po ciążach, po dietach z niedoborem węglowodanów lub powodujących duże wahania glukozy i insuliny, przy zaburzeniach snu lub przewlekłym stresie.
Najczęściej występujący mechanizm jest prosty: po posiłku glukoza we krwi rośnie zbyt szybko → trzustka reaguje jak straż pożarna z armatą piany → wyrzuca zbyt dużo insuliny → glukoza znika z krwi szybciej, niż powinna → pojawia się zjazd. Oczywiście istnieją także inne odmiany hipoglikemii, w tym reaktywnej, niż związane z hiperinsulinemią, ale to jest prawdopodobnie najczęstsza opcja.
Zazwyczaj objawy są typowe: drżenie rąk, senność, rozdrażnienie, mgła mózgowa, wilczy apetyt na coś słodkiego. I chociaż brzmi to jak „niski cukier”, prawdziwym problemem jest nadreaktywność insuliny, a nie brak jedzenia.
Co robi metformina – i dlaczego właśnie tu ma sens
O metforminie też już pisałam, więc zapraszam do wpisu. Metformina to lek, który nie stymuluje trzustki w sposób, który często jest powielany jako sprawdzona informacja. Nie każe jej produkować więcej insuliny, tylko sprawia, że organizm potrzebuje jej mniej i lepiej radzi sobie z je wykorzystaniem. To zasadnicza różnica, bo zamiast gasić objawy, metformina uderza w źródło problemu.
1. Zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę
W reaktywnej hipoglikemii insulina działa za mocno, bo organizm reaguje przesadnie na jej sygnał.
Metformina zwiększa wrażliwość komórek (głównie mięśni i wątroby), dzięki czemu mniejsza ilość insuliny wystarcza, żeby wprowadzić glukozę do środka.
Trzustka nie musi więc „wystrzeliwać”, a to oznacza łagodniejszą krzywą glikemii po posiłku.
2. Spowalnia wchłanianie glukozy w jelitach
To często pomijany, a bardzo istotny mechanizm. Metformina wpływa na transportery glukozy w jelitach (SGLT1) i zwiększa poziom hormonu GLP-1, który:
- spowalnia opróżnianie żołądka,
- moduluje wydzielanie insuliny,
- pomaga utrzymać sytość po jedzeniu.
Dzięki temu glukoza trafia do krwi wolniej, a insulina reaguje proporcjonalnie, nie histerycznie.
3. Wpływa na wątrobę i mikrobiotę
Metformina aktywuje enzym AMPK, czyli komórkowy czujnik energii.
To on decyduje, czy w danym momencie wątroba ma produkować glukozę, czy raczej ją oszczędzać.
Dzięki aktywacji AMPK wątroba przestaje dorzucać glukozy do krwi w nieodpowiednich momentach, co ogranicza amplitudę wahań.
Dodatkowo metformina wpływa na mikrobiotę jelitową — zwiększa ilość Akkermansia muciniphila i innych bakterii produkujących krótkie kwasy tłuszczowe (SCFA).
To z kolei dodatkowo poprawia wrażliwość insulinową i stabilność glikemii.
W skrócie: metabolizm zaczyna reagować spokojniej i bardziej przewidywalnie.
Co z bezpieczeństwem?
Wbrew starym, ale krążącym jeszcze, informacjom, metformina to lek o bardzo dobrym profilu bezpieczeństwa. Nie powoduje hipoglikemii, bo nie zmusza trzustki do działania. Działa tylko wtedy, gdy glukoza już jest w obiegu — nie wytwarza jej „z powietrza”. Dlatego ryzyko spadków glikemii jest minimalne, nawet jeśli ktoś zje mniej niż zwykle.
Kiedy trzeba uważać:
- Nerki: jeśli eGFR < 30 ml/min/1,73 m², metformina jest przeciwwskazana.
- Alkohol: nadmiar może zaburzyć metabolizm kwasu mlekowego i zwiększyć ryzyko kwasicy mleczanowej.
- Wątroba: ciężka niewydolność wymaga ostrożności.
- Witamina B12: długotrwałe stosowanie może obniżać jej poziom, więc raz w roku warto ją sprawdzić.
Najczęstsze skutki uboczne? Dolegliwości jelitowe — gazy, wzdęcia, biegunki. Zazwyczaj mijają po kilku dniach. Pomaga powolne zwiększanie dawki i wybór wersji XR (o przedłużonym uwalnianiu). A jeśli objawy dalej się pojawiają to warto sięgnąć po probiotyki (w odstępie 2-4 godzin od leku, powinno pomóc).
Kiedy metformina nie zadziała
Nie każda hipoglikemia jest „reaktywna”. Jeśli spadki glukozy wynikają z:
- zespołu pooperacyjnego (tzw. dumping syndrome),
- chorób nadnerczy lub przysadki,
- długotrwałego głodzenia lub nadmiernych przerw między posiłkami —
metformina nie pomoże, a nawet może pogłębić problem.
Zanim więc cokolwiek się włączy, warto zrobić diagnostykę i omówić z lekarzem opcje:
- krzywą glukozy i insuliny,
- HOMA-IR,
- a w miarę możliwości kilka dni zapisu z sensora glukozy (CGM) z notowaniem objawów.
Czyli…
Metformina przy hipoglikemii reaktywnej nie jest pomyłką lub niewiedzą lekarza. To interwencja w nadmiar insuliny, nie w sam cukier. Pomaga wyrównać reakcję organizmu na jedzenie, uspokaja amplitudy glukozy, poprawia wrażliwość tkanek i stabilizuje układ metaboliczny od środka.
Dla większości pacjentów to lek bezpieczny, dobrze tolerowany i — w połączeniu z odpowiednią dietą — potrafi być punktem zwrotnym w walce z ciągłymi zjazdami i wahaniami energii.
Jeśli lekarz zaproponował Ci metforminę przy hipoglikemii reaktywnej, to nie dlatego, że „pomylił choroby”, tylko dlatego, że rozumie, gdzie leży przyczyna. A jeśli masz wątpliwości, to po prostu z nim porozmawiaj – dlaczego wybrał taką formę leczenia.
I koniecznie pamiętaj, że bez odpowiedniego żywienia i zadbanie o swoje funkcjonowanie nawet najlepsze leki nie pomogą.
Dodaj komentarz