Sałatki mają to do siebie, że przygotowanie ich zajmuje kilka chwil, są bombą witamin i nadają się na każdy posiłek w ciągu dnia. Mam od razu dla was pro tipa – robiąc sałatkę na wynos na dno pojemnika najlecie sos, potem mokre warzywa (w tym wypadku pomidory) i idąc w górę układajcie tak, by coraz bardziej „suche” znajdowały się na górze. Najlepiej „zamykać” pudełko liściastymi, kiełkami i nasionkami. W ten sposób sałatka nie będzie tylko breją, a apetyczną kompozycją radującą oko i brzuch 😀

W mojej opinii klasyczny, dobrze skomponowany posiłek to wszystkie makro (białko, tłuszcze, węglowodany) i mikro (minerały i witaminy) w jednym talerzu, zatem zawsze staram się, by moje tak wyglądały. Zatem aby białka stało się zadość do małej porcji sera feta dorzuciłam jeszcze jajko, które zawiera wszystkie niezbędne człowiekowi składniki (poza witaminą C – którą uzupełniamy m.in. z papryki).

Składniki:
– łyżka groszku konserwowego
– 1/4 żółtej papryki
– gotowane jajko
– pół pomidora
– 1/2 małej czerwonej cebuli
– 25 g sera feta
– łyżeczka sezamu
– ulubione przyprawy
– łyżeczka oliwy z oliwek
– sałata rzymska garść pociętych liści

Przygotowanie:
Składniki sałatki kroimy: sałata rzymska w paski; papryka, jajko, ser feta i pomidor w kosteczki; cebulę w piórka. Na spód pudełka wlewamy oliwę i posypujemy przyprawami. Układamy kolejno: pomidory, groszek, paprykę, cebulę, pokrojone w paseczki (ja kroję krajarką do jajek, najpierw w jedną, potem w drugą stronę) jajko, ser feta, sałatę i sezam. Przed jedzeniem wymieszać sałatkę i smacznego 😀

Wartości odżywcze:
252,3 kcal
14,4 g białka
16,6 g tłuszczy
10,2 g węglowodanów
6,2 g błonnnika