Jeśli tutaj jesteś, to prawdopodobnie jesteś dietetykiem, który rozważa zakup programu avodiet i być może trafił tutaj z mojego wpisu na temat programu, wpisu który notabene przydałoby się aktualizować, bo ze zmianami to awokado pędzi jak burza.
Jeśli nie jesteś dietetykiem, to prawdopodobnie jesteś pacjentem i z dużym prawdopodobieństwem moim pacjentem, który albo zaczyna przygodę z apką, albo zainteresowany jest tym jak działa apka, w której udostępniam jadłospisy. I zdecydowanie do pacjentów ten wpis kieruję, ale liczę, że przyda się i koleżankom oraz kolegom po fachu.
Gdy przesiadłam się na awokado aplikacja jeszcze nie była dostępna, ale była w planach i szczerze mówiąc, nie mogłam się doczekać dnia, w którym zostanie wypuszczona w eter i będę mogła z pacjentami pracować nie tylko na pdfach.
Jak wszystkie produkty tego typu, aplikacja ma swoje zalety oraz rzeczy, które (w mojej opinii) można by dodać, aby mogła jeszcze lepiej pełnić swoją funkcję. I bardzo chętnie przedstawię i zakres jej aktualnego działania, jak i swoją opinię na ten temat. No i mam nadzieję, że wpis ten ułatwi moim pacjentom korzystanie z apki Avodiet, kiedy nie będę w stanie im podpowiedzieć co jak bangla.
Apkę można pobrać na androida oraz na iOsa bezpośrednio ze sklepu lub po otrzymaniu linka w mailu od dietetyka.
Screeny, które Wam przedstawię to moje prywatne konto, a nazwa Pan to imię mojego kota – Pana Kracego, na którego maila (tak xD mój kot ma maila) konto mam założone xD
Funkcjonalności apki AvoDiet
Pierwsze co Wam zaprezentuję to nie widok główny, ale ustawienia samej aplikacji. Po jej włączeniu, zalogowaniu się i kliknięciu więcej dolnym prawym rogu naszym oczom ukazują się, póki co, proste opcje. Synchronizuj, które pobiera aktualne dane dotyczące jadłospisu – warto użyć tej opcji, gdy dietetyk wprowadzi zmiany w jadłospisie (choć info o tym i tak powinno pojawić się na ekranie aplikacji) lub na maila wpadnie info o nowym jadłospisie przez niego udostępnionym.
Powyżej, jeśli dietetyk zaznaczy w programie taką opcję, mamy dostęp do poprzednich jadłospisów, a nie tylko aktualnie realizowanego. Po wejściu w tą opcję wyświetlą nam się plany chronologicznie, od najnowszego. W tytule planu standardowo widnieje zakres dat planu, ale jeśli dietetyk w ustawieniach jadłospisu doda notatkę w odpowiednim miejscu to, będzie ona widoczna tutaj.
Ale to co IMO jest ważniejsze xD to możliwość włączenia ciemnego motywu aplikacji. Wszędzie gdzie mogę, to właśnie z takiego korzystam i jest to dla mnie ogromny plus, gdy nie muszę bawić się w hakjera i robić jakiś dziwnych nakładek, by aplikacja nie waliła mi po oczach.
A poza tymi opcjami, mamy też możliwość wylogowania się z apki.
Widok główny
No to wracamy na ekran główny, ten, który wyświetla się zaraz po uruchomieniu aplikacji, witającej się z nami radosnym „cześć”. Na powitaniem wyświetla się data aktualnie przeglądanego dnia, którą można zmienić albo za pomocą strzałek, albo dotykając daty i wybierając inny dzień z kalendarza.
Poniżej powitania wyświetla się lista posiłków na dany dzień, która może wyglądać dwojako. Standardowo widzimy wszystkie posiłki z danego dnia, ale po kliknięciu trzech kropek w prawym górnym rogu możemy zmienić ustawienia tak, by wyświetlać tylko te posiłki, które są przed nami.
Ponadto, jeśli dietetyk w karcie pacjenta ustawi widoczność energii i makroskładników posiłków, to będą one, jak na screenie, widoczne pod nazwą posiłku.
Widok potrawy
Kliknięcie na daną potrawę otwiera jej szczegóły. Możemy tutaj zobaczyć ilość porcji, czas i składniki potrzebne do przygotowania oraz opis przygotowania. A poza tym jest także możliwość oznaczenia potrawy jako zjedzonej i ocenienia, czy smakowała czy nie.
Tutaj także można dodać notatkę do danego posiłku, którą dietetyk będzie mógł wyświetlić w karcie pacjenta. Można ją także edytować i usunąć, jeśli się rozmyślimy ????
Poza tym, w zależności od ustalonej z dietetykiem strategii działania z jadłospisem, istnieje także opcja wymiany dań między dniami (np. śniadanie z piątku we wtorek), oraz bardziej zaawansowana funkcja – wymiana dań zarówno między dniami jak i między posiłkami (czyli zamiast obiadu środowego można podpiąć np. kolację z soboty). W przypadku, gdy dietetyk ustawi dostęp do poprzednich planów, potrawy do podmianki można wybierać także z wcześniejszych tygodni. Uważam, że to ciekawa opcja, tak długo jak kolejne plany mają tą samą energetyczność 😀
Wcześniej pisałam o możliwości oznaczenia potrawy jako polubionej i poza tym, że jest to informacja dla dietetyka, co nam smakowało, jest to też dodatkowa opcja którą można wykorzystać w przypadku podmiany potraw. Polubione będą zebrane w zakładce po prawej stronie, więc nie będzie trzeba wertować wszystkich planów do tej pory, by wybrać to co wybitnie zasmakowało.
A jeśli wymiana potraw dotyczy posiłku złożonego z więcej niż jednej potrawy to apka zapyta, czy podmieniamy je wszystkie.
Lista zakupów
Póki co ostatnią, ale też jakże przydaną funkcjonalnością, jest lista zakupów. Edytowalna lista zakupów! Można na nią dodać konkretne potrawy z planu (zarówno dni nadchodzących jak i poprzednich – od początku danego planu). Potrawy mające kilka porcji dodawane są do listy jako ilość składników potrzebna do przygotowania wszystkich porcji dania.
Listę możemy wyświetlać dwojako – albo jako listę produktów ułożonych kategorią, albo produktami z danej potrawy.
No i co jest super opcją, możemy też dodawać własne produkty do listy! Także do sklepu wystarczy iść z jedną apką. Aby wyczyścić listę zakupów należy kliknąć trzy kropki w lewym górnym rogu i wybrać odpowiednią opcję. Tutaj też możemy ustawić sortowanie składników alfabetycznie.
czego wciąż mi brak co tak cenne jest…?
Z aplikacji korzystam w pracy od początku jej działania i pacjenci, którzy z niej korzystają wracają do mnie z niezwykle pozytywnym feedbackiem. Obawiałam się, że może okaże się „za prosta”, ale najwyraźniej to ja lubię all-in-one, bo (jak zwykle xD) mam swoją listę funkcjonalności, na którą z utęsknieniem czekam. Funkcjonalności, które ułatwią pracę i korzystanie z apki AvoDiet prywatnie i zawodowo mi, a i mam nadzieję, że będą przydatne dla pacjentów.
Pierwsze na co czekam niecierpliwie i ptaszki ćwierkały, że aktualnie jajko to jest wysiadywane – to opcja czatu z pacjentem. Z większością pacjentów mam kontakt przez messendzer i Instagram, ale nie ukrywam, że z radością przesiadłabym się na aplikację dedykowaną, szczególnie gdybym jako specjalista także mogła w telefonie czy na tablecie korzystać z apki.
Drugą przydatną według mnie opcją byłaby możliwość wpisania pomiarów, dodania godziny, notatki typu – miesiączka, dzień po treningu, weekend weselny. A gdyby jeszcze można było dodać zdjęcie i wyświetlać wyniki w formie wykresów to byłby czad!
Możliwość podmiany i komentowania potraw jest bombowa, ale czasem pacjent skorzysta z zasady 80/20 i zje coś zupełnie innego, albo po prostu doda kolejny posiłek w ciągu dnia. Gdyby mógł takowy wpisać – godzinę, co zjadł czy dodać tego zdjęcie i notatkę to mogłoby pomóc w analizie nawyków, a pacjentom samodzielnie dokonywać oceny na ile jedzą odżywczo, a na ile goszczą u nich posiłki stricte dla przyjemności.
No i jak już jesteśmy przy notatce – to ta dodawana do potrawy z planu mogłaby opcjonalnie wyświetlać się w widoku dziennym. Ot i tu pacjent sam mógłby sobie podejrzeć, jeśli robił jakieś modyfikacje czy chciałby pamiętać, że danie podmieniał.
Część pacjentów przyjmuje także leki i suplementy a moi (tak, tak o Tobie piszę :P) bardzo często zgłaszają mi, że o nich zapominają – przypomnienie na telefonie, czy możliwość odhaczenia w apce też była by git. Tak samo jak przypomnienia i/lub oznaczanie ilości wypitej wody czy innych płynów.
I już jak tak marzę sobie, to opcja dodania informacji o treningu, czy ilości kroków to kolejne ułatwienie pacy dietetyka i zebranie w jedno większości aplikacji, z których korzystają pacjenci do śledzenia swoich nawyków.
Podsumowując
Czekałam, czekałam z utęsknieniem na aplikację dla pacjentów, bo są osoby, które kochają pdfy lub wydruki, ale są (i to większość moich atypowych adhdowców pod opieką), dla których telefon to centrum wszechświata pomagające im ogarnąć codzienny chaos. I gdy ten mały elektroniczny ziomek może wspomóc ich w dbaniu o zdrowie i rozwojem osobistym to znacznie łatwiej im przejść przez ten proces. A wiem to nie tylko dlatego, że dostaję takie komunikaty zwrotne. Wiem to, bo sama też w ten sposób funkcjonuję.
Apko Avo, git że jesteś, rozwijaj się i pomagaj nam dbać o siebie jeszcze bardziej!
Dodaj komentarz